euphory: stycznia 2012

wtorek, stycznia 31

w końcu ferie, na które tak długo czekałam. od dwóch dni siedzę w domu i.. się nudzę. nie lubię takiego marnowania czasu, jednocześnie nie mam siły ani ochoty cokolwiek robić. jestem w jakimś dziwnym psychicznym dołku. sama nie wiem czego chce. chce miliony rzeczy na raz! chaos, totalny chaos. jedynie czego jestem teraz pewna jest to, że chciałabym teraz być w Bieszczadach. zdala od tych wszystkich problemów, ludzi, całego tego zgiełku. móc wszystko na spokojnie przemyśleć, nie śpieszyć się.

środa, stycznia 25

Z racji, że jutro mam egzamin postanowiłam pójść na zakupy. I muszę powiedzieć, że się udały ; ) a oto co kupiłam:

zawieszki charms Aparat: nutka 54zł, słuchawki 69zł

brązowy pasek Reserved 14,90zł

stringi w serduszka Reserved 19,99zł

stringi koronkowe Esotiq 7,50zł

panterkowe figi Esotiq 28,90zł/19,95zł

stanik 63,50zł/44,50zł

piątek, stycznia 6

Dopadło mnie wredne choróbsko, ale przed tym zdążyłam zaliczyć wyprzedaż. A oto co kupiłam, nie jest tego dużo, bo na feriach znów wybieram się na zakupy, ale takie większe. A tymczasem zmykam pod kocyk ; ) miłego dnia.