Tłusty czwartek. Na szczęście już za nami. Jestem z siebie dumna, nie zjadłam ani jednego pączka etc! Nareszcie koniec tygodnia, upragniony weekend <3 Miśki nie jestem w stanie napisać nic więcej, ponieważ jedyne o czym marze to łóżko, a muszę jeszcze poćwiczyć i się wykąpać. Okropnie boli mnie głowa, fatalnie się czuję.
zapewne nie masz się z czego odchudzac mala ;-)!
OdpowiedzUsuńA ja dałam się skusić pączkowi...;p Chcę mieć taki brzuch i nogi jak na ostatnim zdjęciu *.* :)
OdpowiedzUsuńJa chyba zacznę ćwiczyć a6w!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
kochana i jak ci idzie ja przytyłam 2 kg ale od wody he słyszałam ze jak sie duzo pije to sie ciezki czlowiek robi;/ nic nie jem tylko woda woda
OdpowiedzUsuńhehe ja nie przytyłam !:)
OdpowiedzUsuńej też jestem z rzeszowa ! zapraszam do mnie +obserwuję liczę na to samo !
haha to zdjęcie z wagą świetne :)!
OdpowiedzUsuńwłaśnie no to co powiesz na spotkanie na wakacjach z Millenium Hall ? Spotkanie głównie dla blogerek, ale niech każdy weźmie ze sobą tabun znajomych :)
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z Dame, zdjecie wagi fajne!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
JeJ. To masz silną wolę dziewczyno.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga.
Zależy mi na komentarzach, więc może dodasz? ;>
Pozdrawiam. :*
Zgadzam się z powyższym komentarzem- silna wola :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecie z wagą ''you are beautiful'' doskonały pomysł! :)
Ładna kolorystyka bloga :)
Obserwuję :3